Strona 85

Orzeczenie do kierowania samochodami

0

Uzyskanie odpowiedniego rodzaju orzeczenia pozwalającego na poruszanie się samochodami nie jest specjalnie trudne. Stanowi ono jednak poważny wymóg formalny, bez którego nie ma możliwości przedłużenia uprawnień ani uzyskania nowych. Wydane przez wpisanego do ewidencji specjalistę orzeczenie lekarskie prawo jazdy rozpoczyna procedurę administracyjną zawierającą kurs na prawo jazdy oraz egzamin teoretyczny. Po więcej informacji na temat procedur warto odwiedzić tą witrynę: https://www.badania-kierowcow.warszawa.pl/

Jak wyglądają badania kierowców i proces orzeczniczy?

Lekarz orzecznik w trakcie badania kandydata na kierowcę stara się ustalić wszelkie istniejące przeciwwskazania do kierowania pojazdami samochodowymi, uwzględniając przede wszystkim schorzenia przewlekłe. W razie wątpliwości i w szczególnych przypadkach (padaczka, cukrzyca) wnioskuje on o dodatkowe badania i na ich podstawie wydaje orzeczenie odnośnie zdolności do prowadzenia pojazdów i okresu ważności wydanego orzeczenia lekarskiego.

W samym procesie obejmującym przedłużanie prawa jazdy, orzeczenie lekarskie de facto stanowi podstawę do wydania decyzji i określenia ram czasowych obowiązywania uprawnień.

Badanie lekarskie to podstawowa ocena ostrości wzroku, widzenia barw, subiektywna ocena słuchu. Swoistym novum jest screeningowy test poziomu glukozy przy użyciu glukometru, co pozwala wyłapywać osoby niezdiagnozowane z wysoką glikemią.

Orzeczenie wydane przez lekarza ma obecnie terminowy charakter, a kolejne przedłużanie uprawnień do kierowania pojazdami wiąże się z wykonywaniem każdorazowo badań lekarskich.

Chmiel – właściwości i zastosowanie

0
Chmiel - właściwości i zastosowanie

Chmiel to mała, niepozorna roślinka o ogromnych możliwościach. Zazwyczaj kojarzy nam się głównie z piwem i często myślimy, że to jego jedyne zastosowanie. Nic bardziej mylnego! Chmiel ma wiele zalet i możliwości, o których często nie wiemy.

Kilka słów o chmielu

Chmiel jest niepozorny, ale charakteryzuje się wieloma właściwościami leczniczymi. Niestety, tylko nieliczni zdają sobie sprawę z jego ogromnej mocy. A szkoda! Chmiel posiada wiele cennych składników o bogatych właściwościach. W jego składzie znajdziemy takie substancje, jak olejki chmielowe, garbniki, białko czy związki mineralne. W Polsce chmiel najczęściej znajdziemy na podmokłych terenach, ale nie tylko. Zdarza się, że jest on również uprawiany specjalnie na potrzeby farmaceutyczne i piwowarskie. Nie ma co ukrywać, że główne skojarzenie na myśl o chmielu to piwo.

Warunki hodowli chmielu

Jak już wspomnieliśmy, chmiel w naszym kraju głównie rośnie na terenach podmokłych. Bywa też uprawiany specjalnie na potrzeby farmaceutyczne i piwowarskie. W jakich warunkach powinno się hodować chmiel? Nie powinno się go sadzić w małych ogrodach.

Chmiel charakteryzuje jego szybki i rozległy rozrost, więc w takich warunkach mógłby ucierpieć. Trzeba też pamiętać, że ta roślina często wspina się na płoty, bramy ogrodzenia lub inne rośliny w swoim zasięgu, przez co może wyrządzać ogromne szkody.

Jakie są właściwości chmielu?

Chmiel wielu osobom kojarzy się tylko z piwem, a tak naprawdę ma ogromne właściwości. Wśród najważniejszych znajdują się właściwości przeciwbakteryjne, przeciwwirusowe, a także przeciwgrzybicze. Chmiel świetnie sprawdza się przy stresie oraz braku apetytu, pomaga także przy problemach ze snem. Ta roślina również wykazuje działania przeciwnowotworowe. Doskonale sprawdza się też w kosmetyce.

Chmiel - właściwości i zastosowanie

Jakie może być zastosowanie chmielu?

Oczywiście jedną z możliwości zastosowania chmielu zna każdy z nas. Chodzi oczywiście o produkcję piwa. Dlatego teraz zajmiemy się innymi właściwościami tej rośliny. Z chmielu można przyrządzać różne napary, które ułatwią zasypianie, ukoją nerwy oraz wyciszą po ciężkim dniu. Poradzą też sobie z problemami związanymi z pracą żołądka oraz brakiem apetytu. Chmiel również leczy nadmierną potliwość, a szyszki obniżają poziom cholesterolu we krwi.

Zastosowanie chmielu w kosmetyce

Niektórych może to całkiem zszokować, ale chmiel znajduje również zastosowanie w kosmetyce. Wszystko to za sprawą ksantohunolowi. Składnik ten jest zawarty w szyszkach chmielu. Jakie jest jego działanie? To właśnie dzięki niemu zostają zniżone wolne rodniki, które przyczyniają się do starzenia organizmu. W efekcie chmiel poprawia wygląd skóry i włosów. Ma również działanie przeciwłojotokowe, ponieważ ekstrakt z szyszek chmielu reguluje produkcję sebum oraz normalizuje skórę. Warto też wspomnieć, że szyszki chmielu są niezwykle popularne w kosmetyce. Bardzo często bywają jednym z wielu składników w maseczkach, olejkach, kremach i tonikach. Wszystko dlatego, że mają działanie oczyszczająco- nawilżające, a to jest świetne dla naszej cery. Dodatkowo są łatwe w aplikacji w każdej postaci.

Pod jaką postacią możemy przyjmować chmiel?

Najpopularniejszą postacią pod którą przyjmuje się chmiel są napary. To również najwygodniejsza z form dostarczania organizmowi potrzebnych substancji. Jednak możemy dostarczać chmielu również w innych formach. Na skórę doskonale działają kąpiele czy też liczne płukanki. Dzięki nim wchłonie ona więcej leczniczych korzyści niż gdybyśmy wypili napar. Napary raczej lepszy wpływ mają na wnętrze naszego organizmu.

Na koniec kilka ciekawostek!

Chmiel, podobnie jak brom, może zmniejszyć popęd seksualny. W średniowieczu często podawano go mnichom, kapłanom, czy osobom z grona duchownego. Właśnie po to, aby zapanować nad ich popędem.

Chmiel również często był stosowany do leczenia wojennego niepokoju i chorób psychicznych. Europejczycy wierzyli w jego cudowną moc w tym zakresie.

Ćwiczenia na zgrabne łydki

Ćwiczenia na zgrabne łydki

Wiele kobiet marzy o długich i zgrabnych nogach. Często podziwiamy modelki i po cichu im zazdrościmy właśnie tej części ciała. Niestety, na długość nie mamy wpływu. Za to bez problemu możemy je wyrzeźbić. Podstawą zgrabnych nóg są ładne łydki, a ćwiczenia na nie są bardzo proste i dają efekty w krótkim czasie. Może Was to zdziwić, ale o wiele łatwiej je wyrzeźbić niż pośladki, uda, czy brzuch. Codzienny trening nie jest tak męczący jak w przypadku pozostałych partii ciała, a łydki szybko zyskują wymarzony kształt.

Na jaki trening się zdecydować?

Pewnie wiele osób będzie się zastanawiać, jakie ćwiczenia wybrać. Zdaniem większości kulturystów najskuteczniejszym ćwiczeniem na zgrabne łydki jest „ośle” wspięcie, które obecnie zyskuje na popularności. Na czym ono polega? Na początku musimy stanąć jedną trzecią stopy na podeście w rozkroku. Następnie należy pochylić się do przodu w taki sposób, aby uzyskać kąt 90 stopni w stosunku do nóg. Podest powinien się znajdować na wysokości do połowy ud. Na nim opieramy również ręce, które trzymamy cały czas wyprostowane, tak samo jak nogi.

Są też inne ćwiczenia na zgrabne łydki. W kolejnych z nich należy „wspiąć” się na palcach.

Od momentu, gdy poczujemy napięcie w łydkach, zachowujemy tę pozycję jeszcze na kilka sekund. Następnie sprowadzamy pięty poniżej podestu. Ćwiczenie wykonujemy do czasu, aż poczujemy efekt tzn. „palenia mięśni”. Można też zwiększyć intensywność treningu, ale wtedy będziemy potrzebować osoby asekurującej. W końcu nasze bezpieczeństwo jest najważniejsze. Jak zwiększyć efektywność? Wystarczy na dolnym odcinku pleców umieścić dodatkowe obciążenie.

Kolejne godne uwagi ćwiczenie to Double-Leg Calf Raise. Jest ono bardzo proste, ale wymaga dużego skupienia i utrzymania równowagi. W trakcie ćwiczenia należy stanąć prosto z rozstawionymi stopami, a ręce położyć na biodrach. W takiej pozycji musimy unieść ciało na palcach stóp najwyżej jak to będzie możliwe. Niektórzy mogą mieć problemy z utrzymaniem prostej postawy. Jednak jest wyjście z tej sytuacji mogą podeprzeć się ściany lub krzesła. Double-Leg Calf Raise można też wykonywać z ciężarkami w rękach, wówczas trzymamy je wzdłuż tułowia.

Co jeszcze warto wiedzieć na temat treningu łydek?

Niestety, ale ćwiczenie na mięśnie łydek są często zaniedbywane lub pomijanie. Jednak warto je wykonywać, łydkę budują głównie dwa mięśnie: brzuchaty oraz płaszczkowaty. Warto też wiedzieć, że mięsień brzuchaty ma dwie głowy boczną oraz przyśrodkową.

Ścięgna tych mięśni współtworzą ścięgno Achillesa, które jest najsilniejsze w organizmie człowieka. Często też przejmuję pracę mięśni. Dlatego najlepsze efekty treningu uzyska się przy większej liczbie powtórzeń, ale z mniejszym ciężarem. Nie warto wybierać tego maksymalnego. Trening łydek może również obejmować ciężar ciała, wolne ciężary i maszyny. Trzeba tylko pamiętać, że łydka odpowiada za uginanie oraz za wyprost stopy, a także w tylnej taśmie z dwugłowym uda za uginanie całej kończyny dolnej.

Ćwiczenia na zgrabne łydki

O czym jeszcze warto pamiętać?

Powinnyśmy wykonywać pełny zakres ruchu w stawach skokowych. Przede wszystkim każde wspięcie musimy zrobić do pełnego skurczu. Wówczas osiągniemy najlepsze efekty. Możemy też skorzystać z podkładki, to pomoże nam uzyskać pełne rozciągnięcie mięśni i ich przyczepów. Poza tym powinno się stosować wolne ruchy oraz te bardziej rytmiczne.

Ich stosunek powinien wynosić, w przypadku ćwiczeń bez obciążenia 20-25, a w treningu z obciążeniem 15-20. Nie można pomijać żadnego mięśnia w trakcie ćwiczeń. Musimy wyćwiczyć zarówno mięsień brzuchaty łydki, jak i mięsień płaszczkowaty. Ten drugi doskonale wytrenujemy stosując wspięcia z ugiętymi nogami w kolanach. Na koniec bardzo ważna rzecz. Nie można zapomnieć o stretchingu mięśni podudzia (łydki) na zakończenie programu. Jeżeli ćwiczymy na maszynach, musimy łagodnie rozciągać się po każdej serii. Dzięki tym zaleceniem unikniemy skurczy oraz kontuzji.

Rodzina Zdrowia – apteka internetowa i serwis o zdrowiu

0

Coraz częściej apteki oferujące swoje produkty online, łączą w sobie funkcjonalność apteki oraz serwisu z informacjami o zdrowiu, leczeniu niektórych przypadłości, publikuje również porady eksperckie i specjalistyczne. Taka jest również apteka internetowa Rodzina Zdrowia, która niektórym pacjentom znana jest głównie z porad zdrowotnych oraz jako wyszukiwarka lekarzy i aptek.

Dieta od świętej Hildegardy – odchudza i oczyszcza.

0
Dieta od świętej Hildegardy – odchudza i oczyszcza.

W dzisiejszych czasach coraz więcej ludzi pragnie żyć zdrowo i aktywnie fizycznie.
Każdy szuka idealnego sposobu na idealne ciało. W sieci, księgarniach a nawet
w supermarketach aż roi się od produktów fit, kalendarzy i poradników o tematyce:
„Jak schudnąć i mieć zgrabne ciało na stałe”. Niestety często jest tak, że wszystkie te diety dają krótkotrwały efekt, po którym następuje długotrwały i niesamowicie bolący efekt – jojo. Czy zatem istnieje jakaś dieta, która naprawdę jest skuteczna?

Święta Hildegarda – krótka charakterystyka.

Święta Hildegarda – jak podaje popularna encyklopedia internetowa – żyła w latach 1098 – 1179. Wizjonerka, uzdrowicielka, mistyczka. W 2012 roku została ogłoszona – przez papieża Benedykta XVI -doktorem kościoła. Dzięki jej licznym zainteresowaniom, dziś można cieszyć się z zasad racjonalnego odżywiania, które opracowała niemal tysiąc lat temu. Co najważniejsze, zasady te są na tyle uniwersalne, że pasują do każdego człowieka bez względu na jego wiek czy okres życia.

Zasady zdrowego życia – czyli jak uzyskać dobre samopoczucie i na długo cieszyć się zdrowiem.

Opracowane przez wizjonerkę zasady brzmią następująco:

Jedz i pij właściwie.

Czerp energię z czterech, podstawowych żywiołów: wody, ziemi, powietrza, ognia.

Zachowuj równowagę pomiędzy pracą a odpoczynkiem.

Wypracuj odpowiedni dla siebie rytm snu.

Regularnie oczyszczaj organizm.

Poznaj swoje mocne strony i słabości.

Choć niektóre z powyższych punktów brzmią dość dziwnie, to jednak z łatwością można odnieść je do aktualnych czasów. We współczesnym życiu często gdzieś pędzimy, źle i zbyt krótko sypiamy, nie mamy czasu na zwykłe lenistwo i odpoczynek. Wszystko to prowadzi do pogorszenia zdrowia i psychiki. Dlatego warto jest wpoić sobie zasady od świętej Hildegardy a najlepiej połączyć je z dietą, którą święta opracowała.

Dieta świętej Hildegardy.

Dieta Hildegardy z Bingen mówi o tym, by spożywać jak najwięcej pokarmów opartych na orkiszu. Orkisz zatem powinien być podstawą każdego, codziennego, głównego posiłku. Oznacza to, że należy go spożywać na śniadanie, obiad oraz na kolację. Oczywiście nie chodzi o jedzenie czystych ziarenek orkiszowych i niczego więcej. Nie. Chodzi o to, by jeść go bardzo dużo pod różną postacią: pieczywa, makaronów, muesli, otrębów itp.
Oprócz zboża, dieta pozwala na spożywanie kopru włoskiego, jadalnych kasztanów, fasoli, pietruszki, gotowanej marchewki czy buraczków, selera, cebuli, czosnku czy kapusty. Można też pić piwo orkiszowe, napary i herbatki ziołowe. Natomiast produkty typu nabiał, mięso, przetwory i owoce powinny stanowić jedynie dodatek i być ograniczane do minimum.

Niemiecka Mniszka określa również sposób jedzenia. Jej zdaniem należy dokładnie każdy kęs pogryźć i przeżuć. Nie należy się spieszyć i jest łapczywie. Powolne jedzenia uspokaja i pozwala na szybsze trawienie się pokarmu.

Dlaczego orkisz?

Dlaczego święta Hildegarda wybrała właśnie orkisz jako główny składnik diety? Ponieważ to zboże, zawiera mnóstwo błonnika, który z jednej strony szybko sprawia, że przestajemy być głodni, z drugiej zaś przyspiesza metabolizm. Orkisz poprawia pracę układu trawiennego, podnosi jego odporność, poprawia perystaltykę jelit. Pozwala oczyścić organizm z toksyn i nie wywołuje żadnych dolegliwości ze strony układu pokarmowego.

Ponad to produkty orkiszowe zawierają dużą dawkę białka i minerałów (żelazo, potas, krzem).

Dzięki temu na człowiek na dłużej jest syty – a w efekcie – szybciej gubi zbędne kilogramy.

Przykładowy jadłospis.

Śniadanie – dwie, niewielkie kromki chleba orkiszowego z masłem, twarożek i pomidor.
Obiad – orkiszowy makaron z tuńczykiem i Pesto, gotowana marchewka.
Podwieczorek – dwie muf finki z orkiszu.
Kolacja – placuszki orkiszowe.

Czy warto przejść na taką dietę? Wydaje się, że tak. Przede wszystkim to, że jest uniwersalna i odpowiednia praktycznie dla wszystkich, przemawia za tym, by choć spróbować. Na pewno dieta świętej Hildegardy nikomu nie zaszkodzi.

Dieta Sandruni – na czym polega?

0
Dieta Sandruni – na czym polega?

Większość osób marzy o szczupłej i zgrabnej sylwetce. Niestety, odchudzanie to bardzo trudny i wymagający proces. Musimy być bardzo wytrwali oraz decydować się na wiele wyrzeczeń, aby osiągnąć doskonałe rezultaty. Metod na pozbycie się zbędnych kilogramów jest wiele, a co jakiś czas pojawiają się następne. Z roku na rok przybywają nowe sposoby, jednym z nich jest dieta Sandruni.

Na czym polega i czy warto z niej skorzystać?

Dieta Sandruni znana jest głównie wśród internautów. Ogromną popularność zdobywa, ponieważ jej autorka schudła aż 10 kg w ciągu miesiąca. Jak wygląda ta dieta? Opiera się na kilku banalnych zasadach. Zalicza się do nich regularne posiłki zawierające dużą spora ilość warzyw i owoców, wypijanie minimum 2 litrów wody w ciągu dnia i zwiększenie aktywności fizycznej. Pewnie coś Wam nie pasuje, w końcu te zasady znajdują się w prawie każdym poradniku poświęconemu zdrowemu trybowi życia. Trzeba jednak sobie uświadomić, że dieta Sandruni jest wzbogacona o jeden składnik, któremu przypisywane są niemal magiczne właściwości.

Afrykańskie mango – magiczny składnik

Tym składnikiem, który urasta do rangi magicznego jest afrykańskie mango. Jest to fundamentalny element diety Sandruni, którego zadaniem jest wspomożenie całego procesu odchudzania. Na czym polega jego fenomen? Ekstrakt jest źródłem ogromnej ilości białka, więc ma znaczący wpływ na poprawę metabolizmu. W efekcie może w dużej mierze przyspieszyć proces spalania tkanki tłuszczowej. Ciekawostkę może stanowić fakt, że afrykańskie mango od dawna cieszy się dużą popularnością w Stanach Zjednoczonych.

Warto też wspomnieć, że jego właściwości wspomagające odchudzanie, były już kilka razy przebadane. To świadczy o tym, że nie jest to nowy produkt, o którym nikt wcześniej nie słyszał.

Pojawiają się jednak pewne wątpliwości

Dieta Sandruni wydaje się być idealne, ale pojawiają się pewne wątpliwości. Wiele osób zadaje sobie pytanie, że dieta, w której nie znamy żadnych rzeczowych szczegółów, może być traktowana poważnie. W dodatku niewiele wiemy o samej autorce. Tak właściwie wiadomo tylko to, że w ciągu miesiąca schudła 10 kilogramów. Faktycznie jest to bardzo duży spadek wagi w dość krótkim czasie. Taki proces może więc wywołać poważne zaburzenia w organizmie. W efekcie dieta może bardziej nam zaszkodzić, niż pomóc. Warto również pamiętać, że sekretny składnik, czyli mango afrykańskie jest jedynie suplementem diety. Suplementy diety z reguły stanowią tylko dodatek, który pomaga w uzupełnieniu witamin, czy minerałów w czasie odchudzania.

Jakie są dokładne zasady diety Sandruni

Na początku warto sobie uświadomić, że dieta Sandruni została opisana przez autorkę, o której nie prawie nic nie wiemy. W internecie znajdziemy jedynie informacje, że udało jej się zrzucić 10 kg w miesiąc. Jest to bardzo szybka utrata masy ciała, która może być niebezpieczna, ale jednak kusi. W jaki sposób chudniemy na diecie Sandruni? Ogólnie tkankę tłuszczową tracimy zwykle w warunkach, gdy zapotrzebowanie energetyczne naszego organizmu nie jest zaspokajane. Występuje wtedy tak zwany deficyt energetyczny.

Dieta Sandruni – na czym polega?

Z reguły dzienny deficyt w postaci 1000 kcal pozwala na utratę ok. 1 kg na tydzień. Jednak trzeba też pamiętać, że ograniczając kalorie, ograniczamy też produkty bogate w witaminy i minerały, a także białko i tłuszcze. Dlatego każda dieta redukcyjna musi być monitorowana pod względem wartości odżywczej, w przeciwnym razie może nam zaszkodzić. Utrata 10 kg w ciągu miesiąca musiałaby wiązać się z utratą ponad 2 kg na tydzień, a to bardzo niebezpieczne tempo dla naszego zdrowia.

Wizja utraty zbędnych kilogramów w krótkim czasie i bez większych wyrzeczeń jest bardzo zachęcająca. Jednak warto dobrze przemyśleć taką dietę. W końcu powinna ona być bardzo przemyślana i dobrana w taki sposób, aby nam nie zaszkodziła naszemu zdrowiu. Dlatego najlepiej wybrać bardziej czasochłonny proces odchudzania się, ale za to pewny i rozsądny.

Domowe sposoby na pękające usta

0
Domowe sposoby na pękające usta

Usta to jedna z najważniejszych części twarzy. Jeśli są zadbane to wyglądają pięknie i wprost zachęcają do pocałunków. Niestety, usta są też bardzo delikatne i wrażliwe, więc często przytrafiają się im jakieś dolegliwości. Najczęściej robią się suche i często pękają.

Usta – jedna z najseksowniejszych części ciała

Usta bywają doskonałym wabikiem. Mężczyźni często je chwalą i bardzo dobrze robią. W końcu według przeprowadzonych obserwacji komplementy na temat ust robią bardzo pozytywne wrażenie. Mają takie działanie, że nie oprze im się żadna kobieta, bez względu na narodowość. Jednak usta to nie tylko obiekt westchnień. Ta część ciała służy bowiem głównie do wyrażania emocji oraz uwodzenia. Uroda ust jest bardzo ważna niemal każdej kobiecie.

Każde usta mogą być piękne

Usta to bardzo ważna część twarzy. Są delikatne i wrażliwe, a przy tym wiele mówią o człowieku. Pojawia się przekonanie, że ich rozmiar może wiele powiedzieć o naszej osobowości. Kobiety, które mają pełne usta często są uważane za pewne siebie i odważne, a do tego niesamowicie zmysłowe. Natomiast te, które zostały obdarzone mniejszymi i wąskimi ustami bywają postrzegane jako skłonne do samotniczego trybu życia. Nie ważne, czy te twierdzenia są prawdziwe, czy nie, warto poświęcić trochę czasu na ich pielęgnację.

Ich zdrowy wygląd jest bardzo istotny, a wypielęgnowane usta mogą dodać urody każdej właścicielce bez względu na ich wielkość. Poza tym, nam rozmiarem ust możemy popracować. W końcu po to stworzono kosmetyki. Tak więc zbyt małe usta można optycznie powiększyć, a zbyt blade można upiększyć nakładając kolorową szminkę. Problem pojawia się jednak, gdy są suche i popękane, ale na to też są różne sposoby.

Dlaczego usta pękają?

Niestety usta są piękne i potrafią uwodzić, ale wyróżniają się wyjątkowo cienką naturalną lipidową warstwą ochronną. To w głównej mierze powoduje, że ich pielęgnacja jest bardzo ważna. Warto też pamiętać, że brakuje w nich melaniny, co sprawia, że są one jeszcze bardziej narażone na niebezpieczne promieniowanie ultrafioletowe. Dodatkowo, niewielka liczba gruczołów łojowych na skórze warg sprawia również powoduje, że potrzebują odpowiedniej ochrony. Ten stan rzeczy powoduje, że nie są one wystarczająco chronione przed utratą wilgoci. Wśród czynników wysuszających usta znajdują się rzeczy, z którymi mamy do czynienia na co dzień, czyli wiatr, mróz, upały, niewielka wilgotność powietrza oraz działanie promieni słonecznych. Czasami usta pękają z powodów zdrowotnych. Wśród nich należy wymienić przede wszystkim niedobory witamin z grupy B, odwodnienie organizmu, zmiany w gospodarce hormonalnej.

Na pomoc pękającym ustom!

Pękające usta mogą być bardzo uciążliwe, a ten problem jest niezwykle bolesny. Jednak nie ma powodu do obaw, ponieważ są metody, które pozwolą nam się uchronić przed tą dolegliwością. Na początku powinniśmy pamiętać o właściwym nawadnianiu organizmu.

Domowe sposoby na pękające usta

Musimy sobie uświadomić, że woda to najlepszy naturalny kosmetyk i nie możemy o niej zapominać w ciągu dnia. Jeśli wypijamy ją w odpowiedniej ilości, to wpływa pozytywnie na cały organizmu, nie tylko usta. Oczywiście samo nawadnianie może nie wystarczyć. Dlatego osobom, które borykają się z problemem pękających ust zaleca się systematyczne złuszczanie naskórka. Można to robić z pomocą drogeryjnych kosmetyków, ale niekoniecznie. Peeling ust możemy spokojnie wykonać produktami, które znajdziemy u siebie w domu. Jest kilka metod pomagających złuszczyć naskórek. Jedną z nich jest masowanie ust szczoteczką do zębów. Możemy też wykonać jeden z domowych peelingów.

Do tego zadania można wykorzystać oliwę z oliwek, miód, wazelinę, a także brązowy cukier. Nie możemy też zapominać o produktach silnie natłuszczających, dzięki nim zapewnimy odpowiednią ochronę dla naszych ust. Doskonałymi produktami do wykonania tego zadanie będą wosk pszczeli, olej kokosowy lub olejek arganowy. Ta stan ust ma też wpływ odpowiednia dieta, dlatego pamiętajmy, aby spożywać produkty bogate w witaminy z grupy B.

Domowe sposoby na zaskórniki

0
Domowe sposoby na zaskórniki

Piękny wygląd jest dla nas bardzo ważny. Robimy wiele, aby go osiągnąć, ale nie zawsze jest to takie proste. Czasami pojawiają się różne problemy, z którymi trudno sobie poradzić, a przez nie nasz wygląd pozostawia wiele do życzenia. Takim trudnym wyzwaniem mogą być zaskórniki.

Dlaczego tak trudno uporać się z zaskórnikami?

Zacznijmy od tego, czym są zaskórniki. Pewne wiele z Was walczyło z czarnymi lub białymi kropkami na skórze. To właśnie były zaskórniki, które powstają na skutek zatkania porów łojem. Możemy je podzielić na otwarte, które są czarne i zamknięte – to właśnie białe.

Niestety, zaskórniki nigdy nie wyglądają estetycznie. Mogą też prowadzić do powstawania ropnych wyprysków. Zaskórniki otwarte najczęściej widać je na nosie i brodzie. Swój kolor zawdzięczają reakcji utleniania, która zachodzi między mieszanką tłuszczu i komórek naskórka, a powietrzem. Natomiast, zaskórniki zamknięte pojawiają się zazwyczaj na policzkach i czole. Są one wyraźnie odgraniczone i mają wielkość łebka od szpilki. Wiele osób usuwa je u kosmetyczki, ale jest to dość kosztowny i bolesny zabieg. Poza tym, mogą po nim zostać blizny, a za jakiś czas mogą się pojawić nowe, które trzeba będzie ponownie usuwać. Są też domowe sposoby na ich zlikwidowanie, którym poświęcimy trochę więcej uwagi.

Domowe sposoby na usuwanie zaskórników

Pierwsza metoda to zastosowanie przytulii, czyli rośliny, która doskonale spisuje się w walce z zaskórnikami. Na początek musimy kupić suszoną w aptece lub sklepie zielarskim.

Domowe sposoby na zaskórniki

Jak już zdobędziemy produkt, należy 1 kopiastą łyżeczkę przytulii zalać szklanką wrzącej wody. Taką mieszankę pozostawiamy do zaparzenia na kilka minut. Dzięki temu powstaje wywar, którym możemy przecierać miejsca ze skłonnością do występowanie zaskórników.
Kolejny sposób to wykonanie peelingu z mleka i ryżu. Jak go przygotować? 100 gramów ryżu zalewamy mlekiem. Następnie zostawiamy, aby mleko zostało wchłonięte przez ryż, później go blendujemy. Takiego peelingu używać 1-2 razy dziennie, sprawi to, że martwy naskórek delikatnie się złuszczy.

Możemy też wykorzystać aspirynę, która ma działanie przeciwzapalne, a także przyśpiesza gojenie podrażnień. W 100 ml wody rozpuszczamy 15 tabletek aspiryny. Takim preparatem przecieramy codziennie twarz. Pamiętajmy jednak, aby przechowywać go w lodówce.

Do walki z zaskórnikami możemy też wykorzystać jajko. Ubijamy białko, a następnie nakładamy na twarz. Zmywamy je po upływie 15 minut. Tym sposobem usuniemy zatkane pory, a także zamkniemy ujścia mieszków włosowych.

Warto też pamiętać, że każda z tych metod lepiej zadziała, gdy wcześniej rozszerzymy pory. Jak tego dokonać? Do miski nalewamy wrzącej wody, a głowę przykrytą ręcznikiem trzymamy nad parującą wodą przez 5 – 10 minut. Do wody możemy też dodać rumianek lub bratek, które dobrze wpływają na skórę.

Możemy też wykorzystać gotowe preparaty do mycia zanieczyszczonej cery, które z reguły mają lekką konsystencję. Nie zawierają one tłuszczu, ale mają w składzie substancje łagodzące zmniejszające stany zapalne.

Czego nie robić przy samodzielnej walce z zaskórnikami?

Nigdy nie powinniśmy wyciskać zaskórników. Niestety, ale w domu nie uda nam się przygotować odpowiednio skóry do tego zabiegu. Sami też nie damy rady oczyścić gruczołów dokładnie, a pozostałości wydzieliny stają się pożywką dla bakterii i przyczyną stanu zapalnego. Trzeba pamiętać, że w miejscu zaskórnika może powstać ropny pryszcz.

Samodzielne wyciskanie bardziej nam zaszkodzi niż pomoże.

Czym się różnią domowe sposoby od profesjonalnych zabiegów w salonie kosmetycznym?

Przede wszystkim domowe sposoby przynoszą rezultaty o wiele później niż zabiegi kosmetyczne wykonane przez profesjonalistę. Jednak w żadnym przypadku nie osiągniemy wymarzonych efektów bez systematyczności. Zabiegi domowe są o wiele tańsze i mniej bolesne niż te w salonie kosmetycznym. Jednak niektóre z nich mogą podrażniać skórę i nam zaszkodzić. Warto więc zdobyć jakąś wiedzę, zanim zaczniemy je wykonywać.

Farbowanie włosów za pomocą naturalnych środków!?

0
Farbowanie włosów za pomocą naturalnych środków!?

Kobieta zmienną jest, to przysłowie zna wiele osób. Jest ono bardzo prawdziwe, w końcu często wprowadzamy różne zmiany w naszym wyglądzie. A to nowy makijaż, a to całkowita wymiana garderoby, najczęściej jednak zmianom ulega nasz kolor włosów.

Co na temat farbowania mówią statystyki

To nie jest żadna tajemnica, że kobiety lubią się bawić swoim wyglądem. Bardzo często próbujemy nowych rzeczy, aby doskonalić nasz wizerunek. Statystyki głoszą, że kobiety zmieniają fryzurę średnio 150 razy w ciągu całego życia. Bardzo często to tych zmian wlicza się farbowanie włosów. Wiele z nas się na to decyduje, aż 65% kobiet zmieniło swój naturalny kolor włosów.

Jaki wpływ ma farbowanie na nasze włosy?

Kolor włosów zmieniamy bardzo często, ponieważ wydaje nam się, że farby są nieszkodliwe. Mamy wrażenie, że nie wyrządzimy sobie w ten sposób żadnej krzywdy.

Jednak już sam zapach farby do włosów udowadnia, że znajduje się w niej wiele różnych substancji chemicznych. Trzeba też pamiętać, że są one szkodliwe nie tylko dla naszych włosów, ale też skóry oraz płuc. Długotrwałe i regularne farbowanie może nieść ze sobą wiele negatywnych skutków. Jednak wiele z nas jest niezadowolona ze swojego koloru włosów, a z czasem pojawi się problem z siwizny. Jak więc się z tym uporać nie niszcząc włosów ani nie szkodząc zdrowiu? Z pomocą przychodzą nam różne naturalne środki, które z powodzeniem mogą zastąpić farby drogeryjne.

Naturalne środki koloryzujące

Na początku należy sobie uświadomić, że nie da się drastycznie zmienić koloru włosów z pomocą naturalnych środków. W takich przypadkach nie mamy wyjścia i musimy sięgnąć po farby. Jednak przy mniejszych zmianach znacznie lepiej spiszą się naturalne środki.

Naturalne środki pomogą nam wyczarować wiele barw. Jeśli chcemy uzyskać brązowe włosy, potrzebne nam będą kawa i czarna herbata. Jak tego dokonać? Najpierw należy zaparzyć silne expresso, które wymieszamy z odżywką do włosów oraz 2 łyżkami herbaty.

Taką mieszankę należy wmasować we włosy na całej długości i pozostawić na 1 godzinę. Czynność można powtarzać, aby włosy uzyskały jeszcze lepszy odcień.

Żywszy rudy kolor uzyskamy z pomocą soku z marchwi, buraka lub ich mieszanki. Kubek soku należy zmieszać z odrobiną oleju kokosowego. Następnie wmasowujemy w skórę głowy oraz włosy i zostawiamy na godzinę. Po spłukaniu należy spryskać włosy octem jabłkowym. Jeśli chcemy uzyskać bardziej czerwony odcień, należy dodać więcej buraków.

Natomiast marchew odpowiada za bardziej pomarańczowy odcień.

Natomiast cytryny pomogą nam rozjaśnić włosy lub uzyskać jaśniejsze refleksy. Jak uzyskać taki efekt? Należy spryskać włosy sokiem ze świeżo wyciśniętej cytryny i zostawiamy na minimum 3 godziny. Jeszcze lepsze i szybsze efekty uzyskamy, gdy w tym czasie wyjdziemy na słońce, które przyśpieszy działanie cytryny.

W włosy możemy też rozjaśnić za pomocą jogurtu i cynamonu. Jak to zrobić? Należy wymieszać około 20 dkg jogurtu naturalnego z 4 łyżkami stołowymi cynamonu. Następnie miksturę wmasowujemy we włosy okrężnymi ruchami przez 4- 5 minuty. Zostawiamy maseczkę na włosach na 30 minut. Można też zawinąć włosy turban z ręcznika, aby uzyskać lepszy efekt.

Farbowanie włosów za pomocą naturalnych środków!?

Możemy też poprawić odcień siwych włosów, wystarczy zalać do pełna szklankę wypełnioną do połowy łupinami cebuli. Taką płukankę zostawiamy na dwadzieścia minut i czymś przykrywamy. Następnie odsączamy za pomocą gazy. Do uzyskanego naparu dodajemy 2 łyżki gliceryny. Mieszaninę wcieramy we włosy codziennie, aż do uzyskania pożądanego rezultatu. Głowę myjemy tak jak zwykle i zostawiamy do naturalnego wyschnięcia.

Na koniec warto sobie uświadomić, że naturalne środki koloryzujące mogą mieć znacznie krótsze działanie niż profesjonalne farby. Trzeba też się liczyć z tym, że nie zawsze uzyskamy wymarzony efekt, ale w przypadku farb może być podobnie. Jednak trzeba się liczyć z tym, że może nas czekać kilka podejść, zanim uzyskamy upragniony kolor, ale przeciwieństwie do farb naturalne środki nie zaszkodzą naszym włosom, a mogą je nawet odżywić i zregenerować.

Fibre Select

Fibre Select

Błonnik to jeden z najczęściej stosowanych suplementów na świecie. Ma wiele odmian, a każda z nich w różny sposób wpływa na sprawność organizmu i nasze zdrowie.
Błonnik Fibre Select to produkt wyróżniający się na tle innych produktów na rynku. Przeczytaj, co zyskasz stosując ten wysokiej jakości produkt!

Dlaczego błonnik witalny?

Błonnik to substancja wspomagająca trawienie. Usprawnia usuwanie niestrawionych resztek pokarmu oraz toksyn z organizmu, które wchłaniamy ze środowiska zewnętrznego. W rezultacie organizm musi wydalić metale ciężkie lub inne toksyczne substancje.
Organizm nie radzi sobie z dużymi dawkami toksyn. Ich nadmiar w organizmie objawia się m. innymi:

  • chroniczne zmęczenie i brak energii
  • problemy z trawieniem
  • wzdęcia
  • zaparcia
  • matowa, szara skóra

Wynika to z zaburzenia procesów chemicznych I wydalniczych w ograniźmie. Błonnik witalny dzięki odpowiednio dobranej dawce substancji czynnych będzie stymulował i wspomagał organizm, aby odpowiednio te procesy uregulować. W rezultacie przywróci prawidłowe funkcjonowanie ciała: trawienie i wydalanie.

Co znajduje się w Fibre Select?

To 6 odpowiednio skomponowanych składników:

mikronizowany błonnik lniany – gwarantuje on przyśpieszone przesuwanie pokarmu w jelitach, co zapobiega gromadzeniu się resztek pokarmu w jelitach
mikronizowany błonnik jabłkowy – ze skórek jabłek, zwiększae odczucie sytości nawet przy odchudzaniu

guma guar – jest składnikiem wpływającym na wypełnienie żołądka,
Inulina z korzenia cykorii – stanowi substancję wspomagającą odbudowę flory bakteryjnej jelit.

oligofruktoza z korzenia cykorii –skutecznie odbudowuje florę bakteryjną jelit,
łupina nasienna babki jajowatej – stabilizują poziom cukru we krwi, dzięki czemu przestajemy odczuwać nagłe napady głodu oraz gwałtowne spadki energii

Producent deklaruje, że dzięki suplementowi nie tylko wspomożemy kurację odchudzającą, ale także ustabilizujemy poziom złego cholesterolu i cukru we krwi, poprawimy samopoczucie i wygląd skóry, zyskamy energię i odtrujemy ogranizm.

Czy działanie Fibre Select jest potwierdzone?

Panie, które zdecydowały się wypróbować działanie Fibre Select nie tylko potwierdziły redukcję wagi, ale też poprawę samopoczucie i zwiększenie energii.

Fibre Select

W zależności od indywidualnego stanu zdrowia i uwarunkowań organizmu, utrata tkanki tłuszczowej wahała się s od 2 do 5 kg w skali miesiąca. Kolejną często wymienianą zaletą stosowania Fibre Select jest usunięcie kłopotliwych zaparć i wzdęć oraz znaczna poprawa stanu skóry. Niektóre z użytkowniczek borykających się z napadami głodu wskazują na ich znaczne zmniejszenie. Nie znaleźliśmy skutków ubocznych stosowania suplementu.

Jak długo należy przyjmować błonnik witalny?

Błonnik stosujemy zgodnie z wytycznymi producenta. Nie należy przekraczać dziennej dawki zaleconej do spożycia. Może to zaburzyć wchłanianie witamin i innych substancji odżywczych. Przy suplementacji błonnikiem należy wypijać więcej wody.

Gdzie kupić i ile kosztuje Fibre Select?

Fibre Select najlepiej kupić bezpośrednio na stronie producenta. Często możemy tam trafić na promocje i rabaty. Mamy też 100% pewność, że zamówiony preparat jest oryginalny.

Obecnie kupując 3 opakowania produktu, 3 kolejne dostanjemy gratis. Daje to 6 łącznie aż miesięcy kuracji, której miesięczny koszt wynosi niecałe 80 zł. Fibre Select więc jest produktem o korzystnym stosunku ceny do jakości.