Piękny zachód słońca, szum morza, szelest wiatru, a pod stopami ciepły piasek. Aż nie sposób oprzeć się perspektywie joggingu w tak wspaniałych okolicznościach natury! Ale jak właściwie bieganie po plaży wpływa na nasz organizm? Czy to na pewno jest zdrowe? Odpowiadamy!
Zalety biegania po plaży
Bieganie po piasku z całą pewnością rozwija ciało i przyczynia się do doskonalenia techniki. Wszystko to dlatego, że usuwające się spod stóp podłoże zmusza organizm do zaangażowania innych niż zwykle mięśni. W ten sposób wzmacniają się mięśnie podudzia oraz stopy wraz z przyśrodkowym łukiem podłużnym, odpowiadającym za amortyzację kroków. Solidny trening dostają też mięśnie i więzadła, stabilizujące staw skokowy.
Miękki, luźny piasek stanowi naturalną poduszkę powietrzną, która umożliwia bezpieczne lądowanie na pięcie bez ryzyka urazu. Ma to wpływ na cały układ kostno-stawowy, korzystnie działa także na kręgosłup, który nie zbija się pod wpływem wstrząsu przy każdym kroku. Jest szczególnie ważne w przypadku osób ze stopą pronującą, charakteryzujących się tendencją do odchylania kostki do wewnątrz i nadmiernego obciążania śródstopia.
Półżartem można powiedzieć, że bieganie po plaży zastąpi Ci też wizytę w salonie SPA. Podeszwy stóp to miejsce zakończeń nerwowych, połączonych ze wszystkimi organami. Dlatego bieganie boso może stanowić rodzaj masażu, który kojąco wpłynie na cały organizm. Drobinki piasku, pobudzając naczynia krwionośne i włókna nerwowe, umieszczone na stopach, poprawiają bowiem ukrwienie tkanek, działają rozluźniająco i tonizująco. Piasek wpływa też pozytywnie na stan skóry – jak peeling, który delikatnie usuwa zrogowaciały naskórek.
Jogging po plaży przynosi korzyści dla całego ciała. Podczas wysiłku fizycznego oddech przyspiesza i zachodzi intensywna inhalacja – w ten sposób, biegając brzegiem morza, nie tylko dotleniasz organizm, ale także uzupełniasz niedobory jodu. Ten niezbędny dla człowieka pierwiastek reguluje pracę tarczycy, wpływa pozytywnie na stan skóry, włosów i paznokci, a ponadto niweluje uczucie zmęczenia i ułatwia skupienie.
Czy zatem bieganie po plaży ma jakieś wady? Niestety, tak.
Wady biegania po plaży
Trzeba pamiętać o tym, że plaża stanowi nierówny, wymagający teren. Jedna noga znajduje się zawsze bliżej linii wody, a więc niżej, co może powodować ból ud i pośladków, a także ścięgien i stawów nóg, które muszą napracować się, aby ustabilizować ciało na nierównościach. Dlatego zalecany jest taki podział treningu, aby w jedną i drugą stronę przebiegać podobny dystans.
Ponadto bieganie boso wiąże się z niebezpieczeństwem skaleczenia. W piasku znajdują się odłamki szkła czy kapsle, pozostawione przez nieuważnych turystów, a także całkowicie naturalne zagrożenia, jak ostre kamienie czy muszle. Trzeba więc biegać ostrożnie lub bronić się przed tym, decydując się mimo wszystko na trening w obuwiu. To z kolei może wywołać podrażnienia i otarcia – jeśli piasek nasypie się do skarpetek. Aby tego uniknąć, najlepiej jest biegać bliżej linii wody, gdzie piasek jest wilgotny, a przez to bardziej zbity i stabilny.
O czym powinieneś pamiętać
Mimo niebezpieczeństw, bilans zysków i strat zdecydowanie wypada na korzyść biegania po plaży! Dlatego nie rezygnuj z treningów podczas urlopu, ale dobrze się do nich przygotuj. Jak zawsze: zacznij od rozgrzewki. Wybieraj krótsze dystanse i staraj się biegać rano lub wieczorem, gdy słońce nie jest jeszcze palące, a plaża – pełna turystów. Tak czy inaczej nie zapominaj o ochronie – czapka z daszkiem i przewiewna odzież do konieczność! W gorące dni możesz biegać nawet w stroju kąpielowym, pamiętaj jednak, by nie serwować sobie zbyt długich treningów, które grożą nie tylko przemęczeniem i przegrzaniem. Przed joggingiem obowiązkowo posmaruj się kremem z filtrem (minimum 30 SPF). Nie zapominaj też, jak ważne jest dostarczanie organizmowi płynów! Zawsze bierz ze sobą butelkę z wodą. Ją i inne akcesoria do biegania znajdziesz na sklepiguana.pl! Skompletuj niezbędny ekwipunek i ciesz się aktywnym urlopem pełnym korzyści.
Źródło zdjęć: sklepiguana.pl
